20 września 2014 roku ponad dwieście osób pokonało niespełna pięciokilometrową trasę biegu charytatywnego „Daj piątaka na dzieciaka”. Pierwsza edycja imprezy zostanie na długo w naszej pamięci, także dlatego, że tym dniu świętowaliśmy również zmianę siedziby Fundacji. Bieg był swojego rodzaju podróżą w czasie. Biuro zawodów mieściło się przy ul. Kościelnej – w salach, gdzie nasze dzieci uczyły się przez kilka ostatnich lat.

Przygotowując trasę biegu dołożyliśmy wszelkich starań, aby była ona dla Was jak najciekawsza. Dobra współpraca z Zarządem i Dróg i Transportu umożliwiła zamknięcie kilku ważnych ulic w Łodzi (m.in. Wojska Polskiego, Franciszkańskiej, Kowalskiej i Łagiewnickiej), co pozwoliło biegaczom poznać specyfikę Bałut – od starych i niszczejących kamienic, przez czyste i zadbane osiedla mieszkaniowe, aż po urokliwy Park Szarych Szeregów.

Impreza spotkała się z życzliwością mieszkańców Łodzi, którzy chętnie dopingowali Was w zaciętej rywalizacji o najcenniejsze laury. Wartości trofeów nie sposób nie docenić, wszak medale przygotowane zostały przez podopiecznych Fundacji, którzy odciskali swoje paluszki na drewnianych krążkach. Medale smakowały wyjątkowo także dzięki pięknym uśmiechom maluchów, które osobiście dekorowały zwycięzców. Do mety najszybciej dobiegli ex aequo Tomasz Osmulski i Leszek Marcinkiewicz.

Wielu z Was zwracało uwagę na fakt, że w takim biegu jak nasz ważniejsze od nagród jest wsparcie dla Fundacji „Kolorowy Świat”. Dzięki sponsorom i partnerom imprezy mogliśmy zaprosić Was do uczestnictwa w biegu za symbolicznego „piątaka”. Ale, jak się okazało, cwaniaków nie brakowało ☺

Mimo że nie mieliśmy doświadczenia w organizacji biegów, dzięki świetnej współpracy z wieloma osobami i instytucjami wszystko przebiegło bez zarzutu. Niezastąpionym partnerem okazał się łódzki MOSiR, który bardzo profesjonalnie zadbał o zabezpieczenie trasy biegu. Jesteśmy wdzięczni Maćkowi Traczowi za cierpliwość i wiarę w to, że „w tym szaleństwie jest metoda”. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwała Policja, Straż Miejska, firma ochroniarska Juventus, a także jak zwykle fenomenalni motocykliści. Dzięki nim wszystkim i pozostałym wolontariuszom bieg ulicami Bałut okazał się jedną z najlepiej zabezpieczonych tras. Szczególne podziękowania składamy na ręce kierownika biegu Radka Siekiety. Dla tego faceta nie ma rzeczy niemożliwych!

Po sukcesie pierwszej edycji biegu „Daj piątaka na dzieciaka” obiecaliśmy sobie, że nie poprzestaniemy na jednej „piątce” ulicami łódzkich Bałut. Jak widać, dotrzymaliśmy słowa ☺

Serdeczne podziękowania dla firm, instytucji i osób wspierających bieg: